sobota, 18 lutego 2012

2 obrazek

No i powstał imbryk na kanwie ani2111. Musiałam mieć tempo ekspresowe, żeby zdążyć na poniedziałek. Zarwałam jedną nockę, ale udało się, skończyłam!
Po kolei: we wtorek dostałam kanwę i zaraz zabrałam się do pracy:

(zdjęcie ciemne, bo robione późną nocą)
Potem jeszcze 3 wieczory i tadam, już mam :)
Tu jeszcze bez backstichy:

A tu już wykończony i podpisany:

Aniu, podziwiam za pięknie przyfastrygowaną kanwę! Ja zwykle robię tylko 2 linie fastrygi przez środek, a u Ciebie równiusieńko calutka kanwa i brzegi zabezpieczone. Pierwszy raz w życiu miałam w ręku tak dopieszczoną kanwę ;)

3 komentarze:

  1. Dziękuję za miłe słowa!!!Starałam się.Imbryczek cudny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Imbryczek cudny, Sylwia mam wyrzuty sumienia, że zarwałaś przeze mnie noc ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, bez wyrzutów, mi tez zależało na szybkim ukończeniu obrazka!

      Usuń